PKS Racibórz – co warto o nim wiedzieć?
PKS Racibórz jest głównym przewoźnikiem na terenie powiatu raciborskiego. obsługuje komunikacyjnie wszystkie gminy ościenne, a także prowadzi regularne połączenia z miastami sąsiednimi, takimi jak Zakopane, Kielce, Cieszyn, Wisła. Kursy odbywają się w dni powszednie oraz w soboty, niedziele i święta, w okrojonej częstotliwości.
Jak działa PKS Racibórz?
PKS Racibórz to spółka, której sieć tras obejmuje aż osiemdziesiąt osiem linii komunikacji zwykłej, która obsługuje aż czterysta dwadzieścia kursów w dni powszednie, a także linie komunikacji dalekobieżnej. W dni świąteczne, w soboty, niedziele kursów jest znacznie mniej, około siedemdziesięciu pięciu, ale rozkład jazdy dopasowany jest tak, aby każdy pasażer dotarł do docelowego miejsca na czas. Bieg większości linii rozpoczyna się na dworcu autobusowym. PKS w Raciborzu posiada aż dwieście dwadzieścia przystanków, które rozmieszczone są na całym terenie gminy powiatu raciborskiego.
Co trzeba wiedzieć o PKS w Raciborzu?
PKS w mieście Racibórz to firma, która dba o swoich pasażerów i regularnie aktualizuje istniejący rozkład jazdy. Kładzie się tu duży nacisk przede wszystkim na zapewnienie dojazdów do szkół, przedszkoli i do pracy wszystkim mieszkańcom powiatu raciborskiego i ościennych miejscowości. W godzinach szczytowych, czyli pomiędzy godziną szóstą i ósmą rano, a dwunastą i szesnastą, częstotliwość kursowania autobusów całkowicie zapewnia realizację potrzeb przewozowych.Poza szczytami przewozowymi, ze względów ekonomicznych, kursów jest mniej, ale są starannie przemyślane, jeśli chodzi o rozłożenie czasowe.
Historia PKS w Raciborzu
Założenie PKS W Raciborzu datowane jest na lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku. W ciągu tych wszystkich lat, aż do obecnych czasów, PKS przechodził wiele transformacji, a w roku 2001, w wyniku komercjalizacji, przekształcił się w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Od tej pory działa prężnie na terenie powiatu raciborskiego i w sąsiadujących gminach zapewniając swoim pasażerom dogodne połączenia.
